Archiwum maj 2009, strona 18


maj 03 2009 Starość
Komentarze (0)

Starość

Będąc jeszcze młody
Nie żyj w wiecznej złości
Żyj w zgodzie ze światem
Pomyśl o starości.


Przyjdzie do każdego
W swej okazałości
A kiedy już przyjdzie
Nie będzie litości.

Nie próbuj za młodu
Swych przyjaciół tracić
Bo nikt Cię nie zechce
Na cmentarz prowadzić.

Bo starość w cierpieniu
Jest gorsza od śmierci
Kogo to spotkało
Mym  słowom potwierdzi

I dziś sobie myślę
Jak życie ucieka
Jaka też ta starość
Mnie samego czeka

Dzieciom dałeś życie
Bo tak było trzeba
A na stare lata
możesz szukać chleba

Choć uczynisz dzieci
Bardzo bogatymi
Mogą cię unikać
Abyś nie jadł z nimi


Szukaj sobie miejsca
Na starość dla siebie
Bo spokoju zaznasz
Chyba tylko w niebie.

jurand   
maj 03 2009 Znów będziesz widziana
Komentarze (0)

Znów będziesz widziana

Ja za Gierka mogłem
Płot kiełbasą grodzić
Chcąc ją teraz kupić
Nie możesz zarobić

Choć w sklepach jest wszystko
Nie masz za co kupić
A rząd swych poddanych
Nie przestaje łupić

Cóż z nami robicie
Wy nędzne pachołki
Naród macie w dupie
Chodzi wam o stołki

Żebyście przez miesiąc
Z naszej renty żyli
Głodni, chłodni, bosi
I starymi byli

Gdy się komuś ufa
I władzę się da
On zamiast być wdzięczny
Na głowę ci sra

Choć służący służy
Swego pana zna
Chociaż go wzbogaci
Pan mu w dupę da

Po cóż tyle ofiar
Po co ten proceder
Nie chodzi o naród
Chodzi o Belweder

Lechu ma fortunę
Funty i dolary
Tak szybko odmienił
Swe dawne zamiary

Nie chcemy Japonii
Którą obiecałeś
Tyś jest najbogatszy
A nam w pizdę dałeś

1994r.

jurand   
maj 03 2009 A jak poszedł Lech
Komentarze (0)

A jak poszedł Lech

A jak poszedł Lech na boje
Kiedy złotą zbroję wdział
By ojczyźnie, Polsce naszej
Bezrobocie, biedę dał

Siedzi w ciepłym Belwederze
A w portfelu wszystko gra
Jest on święcie przekonany
Że pieniędzmi każdy sra

Albo Hitler albo Stalin
Jest potrzebny teraz nam
By zło wyrwać z korzeniami
Do złodziei dotrzeć bram

Stali niszczył wrogów ludu
Hitler pracę Niemcom dał
Nasz rząd woła na biedaków
Aby mu podatek dał

Mamy w Polsce bezkrólewie
Każdy baran rządzić umie
Ale Lechu pojedzony
Nigdy głodnych nie zrozumie

Gdy tak będzie
Zły czas idzie
Chciałbyś umrzeć
Śmierć nie przyjdzie

1994r.

jurand   
maj 03 2009 Pogrzeb
Komentarze (0)

15 marca 2007 r zmarł jurand z Minogi ,który pozostawił sporo wierszy i stopniowo będę je umieszczał

jurand   
maj 03 2009 Dziękczynienie
Komentarze (0)

Dziękczynienie


Na łóżku leżąc wpół przytomny,
A śmierć przy łożu stała sroga,
Modliłem się myślami szczerze,
I śmierć odeszła z łaski Boga.

Bo życie nasze ziemskie,
Do Boga tylko należy,
Lecz ten ma życie wieczne,
Kto w Ciebie Panie wierzy.

Choć życie masz burzliwe,
Czasem brakuje wiary,
Lecz pomyśl kto cię stworzył,
Unikniesz Boskiej kary.

I dziś ja wierzę w Ciebie,
Choć jestem biedny Boże,
Ale ufam Tobie szczerze,
Bo Pan mój wszystko może

Tyś mi pozwolił łono,
Matki szczęśliwie opuścić,
Abym mógł w Ciebie wątpić,
Nie wolno mi dopuścić.

Tyś Boże w swej dobroci,
Liczną rodzinę mi dał.
Dałeś mi zdrowie i  siłę,
Bym własny swój dom miał.

I proszę byś pozwolił,
dożyć sędziwych lat.
Bym mógł podziwiać Twe dzieło,
jakim jest piękny świat.

Bym mógł być zawsze sprawny,
Do chwili aż mnie wezwiesz,
Abym mógł prace zakończyć,
Aż duszę moją weźmiesz.

Ma wiara jest jak ołtarz,
Na którym Cię wynoszę.
Co mam to mi wystarczy,
O zdrowie tylko proszę.

Ad 1980

jurand