Komentarze (0)
<a title='Big Cyc - Atakują klony - Big Cyc - Atakują klony' href='http://www.animacje.krzysiek.biz/?f_4686'>
<img border='1' src='http://www.animacje.krzysiek.biz/zdjecia/big_cyc_atakuj_klony.jpg' width='160' height='120'></a>
<!DOCTYPE html PUBLIC "-//W3C//DTD XHTML 1.0 Strict//EN" "http://www.w3.org/TR/xhtml1/DTD/xhtml1-strict.dtd"> <html xmlns="http://www.w3.org/1999/xhtml" xml:lang="pl" lang="pl"> <head profile="http://www.w3.org/2005/11/profile"> <meta http-equiv="Content-type" content="text/html; charset=utf-8" /> <meta http-equiv="Content-Language" content="pl" /> <meta name="Keywords" content="blogi, blog, darmowe blogi, pamiętnik, internetowy pamiętnik" /> <meta name="Description" content="Blogi.pl" /> <meta name="Author" content="pino.pl" /> <link href="/sheet.css" type="text/css" rel="stylesheet" /> <title>Archiwum {dzien} {miesiac} {rok} - {tytul} - Blogi.pl</title> </head> <body> <div id="container"> <div id="header"> <h1>{tytul}</h1> <p class="h1">{ksywa}</p> </div> <div id="main"> <div id="mainCenter"> <h2>Archiwum - {miesiac} {rok}</h2> {archiwum} {stronicowanie} </div> <div id="mainRight"> <h3><a href="{home}">Strona główna</a></h3> <br /> <div class="archives"> <h3>Archiwum</h3> {archiwa} </div> <div class="calendar"> <h3>Kalendarz</h3> {kalendarz} </div> </div> <div class="clear"></div> </div> <div id="footer"> <div id="aboutMe"><a href="http://www.blogi.pl">blogi.pl</a></div> </div> </div> </body> </html>
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
27 | 28 | 29 | 30 | 01 | 02 | 03 |
04 | 05 | 06 | 07 | 08 | 09 | 10 |
11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 |
18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 |
25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 |
<a title='Big Cyc - Atakują klony - Big Cyc - Atakują klony' href='http://www.animacje.krzysiek.biz/?f_4686'>
<img border='1' src='http://www.animacje.krzysiek.biz/zdjecia/big_cyc_atakuj_klony.jpg' width='160' height='120'></a>
Nie bądź głupi
Kiedy babę pod spódnicą
Zacznie swędzieć dupa
Chcąc otrzymać szybko rozwód
Jedzie do biskupa
Chłop gdy żonę już pozbawi
Wdzięku i wyglądu
Wtedy szuka dziury w dupie
I jedzie do sądu
Sąd wysoki i adwokat
Życie mu ułatwią
Za pieniądze rzecz to jasna
Wszystko mu załatwią
Ksiądz nie głupi , się nie żeni
I dobrze mu leci
Po cholerę ma mieć żonę
Aby robić dzieci
Po co księdzu wierna żona
By ją mieć na stałe
On ma kobiet tak jak arab
Ma gdzie włożyć pałę
Na cholerę jakie śluby
Po co te wesela
Przecież już przed ślubem
Każdy gola strzela.
1994r.
Znów będziesz widziana
Ja za Gierka mogłem
Płot kiełbasą grodzić
Chcąc ją teraz kupić
Nie możesz zarobić
Choć w sklepach jest wszystko
Nie masz za co kupić
A rząd swych poddanych
Nie przestaje łupić
Cóż z nami robicie
Wy nędzne pachołki
Naród macie w dupie
Chodzi wam o stołki
Żebyście przez miesiąc
Z naszej renty żyli
Głodni, chłodni, bosi
I starymi byli
Gdy się komuś ufa
I władzę się da
On zamiast być wdzięczny
Na głowę ci sra
Choć służący służy
Swego pana zna
Chociaż go wzbogaci
Pan mu w dupę da
Po cóż tyle ofiar
Po co ten proceder
Nie chodzi o naród
Chodzi o Belweder
Lechu ma fortunę
Funty i dolary
Tak szybko odmienił
Swe dawne zamiary
Nie chcemy Japonii
Którą obiecałeś
Tyś jest najbogatszy
A nam w pizdę dałeś
Znów będziesz widziana
Ja za Gierka mogłem
Płot kiełbasą grodzić
Chcąc ją teraz kupić
Nie możesz zarobić
Choć w sklepach jest wszystko
Nie masz za co kupić
A rząd swych poddanych
Nie przestaje łupić
Cóż z nami robicie
Wy nędzne pachołki
Naród macie w dupie
Chodzi wam o stołki
Żebyście przez miesiąc
Z naszej renty żyli
Głodni, chłodni, bosi
I starymi byli
Gdy się komuś ufa
I władzę się da
On zamiast być wdzięczny
Na głowę ci sra
Choć służący służy
Swego pana zna
Chociaż go wzbogaci
Pan mu w dupę da
Po cóż tyle ofiar
Po co ten proceder
Nie chodzi o naród
Chodzi o Belweder
Lechu ma fortunę
Funty i dolary
Tak szybko odmienił
Swe dawne zamiary
Nie chcemy Japonii
Którą obiecałeś
Tyś jest najbogatszy
A nam w pizdę dałeś
1994r.
Ostrzeżenie
Pod złymi rządy kraju
Ziemia nam zrobi kawał
Przestanie chleb dawać
Choćbyś majątek dawał
Patrzysz z nadzieją wielką
Na córę i na syna
Lecz ziemia nas porzuci
Jak Anna Karenina
Czy my jesteśmy ślepi
Na to co nas otacza
Bo zaniedbana ziemia
Na długo nie przebacza
Jeden wycina lasy
Drugi zabija sarnę
Zmieniacie świat w pustynię
A życie będzie czarne
Jeśli to niekonieczne
Więc nie odbieraj życia
Zostawmy to co zostało
Zmień sposób swego bycia
Zwierz w lasach ginie
A sport bogacze mają
Strzelają co się rusza
A życia im nie dają
Niszczymy boskie dzieło
I pustoszymy kraj
Oszczędźmy co zostało
Nie róbmy dłużej jaj
Ja piękno świata kocham
Przeżyłem sporo lat
Rodzice mnie uczyli
Jaki jest piękny świat
Jak piękna jest zwierzyna
I jaki piękny las
Nie niszczcie to co piękne
Jurand ostrzega was.
1994r