Archiwum maj 2009, strona 8


maj 05 2009 Rok
Komentarze (0)


Rok

Ożyła wiosna
Znikła biel
Zakwitły zioła
Brzęczy trzmiel.

Noce są krótsze
Dłuższe dnie
Wiosna nadchodzi
Jak we śnie.

Śpiącego wcześnie
Ptak obudzi
I nowe życie
Tchnie wśród ludzi.

Oczyścisz z zimy
Gospodarstwo swe
Człowiek do pracy
Aż się rwie.

Gdy wiosna w lato
Zmieni się
W gorącym słońcu
Grzejesz się.

Korzystaj z lata
Mając czas
Wsiadaj w samochód
No i gaz.

A kto ma ziemię
Niech pracuje
Letniego słońca
Nie zmarnuje.

Bo letnie słońce
Da nam chleba
Rolnik go zbiera
Z łaski nieba.

Zielone lato
Żółknie już
Kończą się na wsi
Zbiory zbóż.

Bo ziemia matka
Dała płody
Rolnik zapełni
Swe zagrody.

By mógł wyżywić
Cały kraj
Ty matko ziemio
Jeść nam daj.

Ogrody piękne
Piękny las
To się już kończy
Zbiorów czas.

W gałęziach nagich
Huczy wiatr
To idzie zima
Gdzieś od Tatr.

Jak niedźwiedź w gawrze
Ziemia zaśnie
Mróz wymaluje kwiaty
Jak kolorowe baśnie.

I śnieg przykryje
Miasta i wsie
Słońce zatoczy mały łuk
I krótsze będą dnie.

Dzieci się nasze cieszą
Bo pada śnieg na świecie
Mikołaj dobry przyjdzie
A w szopie leży dziecię.

Które odrodzi
Życie w nas
I da zapomnieć
Przeszły czas.

jurand   
maj 05 2009 Rozprawa o człowieku
Komentarze (0)

Rozprawa o człowieku

Pomyśl czym jesteś człowieku
Ty jesteś marną istotą
Nie myśl żeś równy Bogu
Jeśli tak myślisz, jesteś idiotą.

Gdybyś mógł fruwać jak gołąb
Ale ci skrzydeł Bóg nie dał
A życie było coś warte
Abyś się śmierci nie bał.

Że wstaniesz po swojej śmierci
Możesz to mówić osłowi
Bo jeśli by to była prawda
Równy byś był Chrystusowi.

Ja wierzę w jasne sprawy
Choć wiary mnie nauczono
Jak ciało twe może powstać
Gdy go do dołu wrzucono.

Więc powiedz człowieku mądry
Że jesteś robakiem marnym
Klęskom nie możesz zaradzić
I jesteś bardzo niezdarnym.

Ty , los swój masz zapisany
Pod jaką gwiazdą się rodzisz
Trudności życia się zaczną
Gdy w bólu z łona wychodzisz.

jurand   
maj 05 2009 Sarmacka Wolność
Komentarze (0)

Sarmacka Wolność

Przeżyłem ja w życiu
Nie jednego pana
W teraźniejszych czasach
padłem na kolana.

Żyjemy z dnia na dzień
,O przyszłość się bojąc,
Umieramy wolno,
Tak jak drzewa stojąc.

Mamy dość wolności,
Aż powyżej uszu.
Większość ludzi żyje ,
Jak murzyni w buszu.

Teraz nami rządzi
Biznesmenów klika.
Przestańcie krzyżować,
chłopa ,robotnika.

Boże tyś Polskę,
Wolnością obdarzył.
Czyś o biednych zapomniał,
czyś się też obraził.


jurand   
maj 05 2009 Harnasie XXI wieku
Komentarze (0)

Harnasie XXI wieku

Rząd nasz rządzi dobrze,
A z tego wynika,
Ze potrafi rządzić
Na wzór Janosika.

Prezydent to harnaś,
tak mu się wydaje
bo biednym zabiera,
a bogatym daje.

Polska rozgrabiona,
miecz serce przenika,
Bo u steru mamy,
Kontra Janosika

Polskę kochać trzeba,
choć w cuda nie wierzę.
Ratuj Boże Polskę,
Którą szatan bierze.

Ratuj Boże chłopa
I broń robotnika.
Usuń od rządu,
Kontra Janosika.

Dziś trzeba Rejtana
I z szablą Kmicica
Bo obecna Polska
Jest jak Targowica.

Powstań Janosiku
Zejdź z szubiennicy.
Na ciebie czekają,
Chłopi ,robotnicy.


jurand   
maj 05 2009 Płacz lasu
Komentarze (0)

Płacz lasu

Stanąłem w rzadkim lesie,
gdzie rośnie tylko wrzos,
a w tej grobowej ciszy ,
słychać jest lasu głos.

To jodły płaczą i te sosny,
wysokie tak jak wieża,
co były domem i ubraniem,
dla ptaka i dla zwierza.

Dziś nie pachnące, nie zielone
i jak posągi wyglądają,
spokojnie rosły poprzez wieki,
na wyrok śmierci dziś czekają.

Sosna żywicze leje łzy,
bo przyszedł z piła podły człowiek
pomyśl ile lat tutaj rosłam
-zdejmij te klapki z powiek.

Dziś piły warczą żywo,
pada stuletni dąb,
z przykrością patrzę na to żniwo,
bo to jest zwykły zrąb.

Gdy byłem dzieckiem, to był las,
lecz ile można brać?
dzisiaj jest pustka w naszym lesie,
że możesz w piłkę grać.

Mój pradziad drzewka sadził
i rosły długi, długi czas,
młode, gdy znów zapachną,
wśród żywych nie będzie nas.

Czy znów powrócą ptaki
i dzik zaostrzy kły,
kiedy zobaczę jodły
pośród porannej mgły?

Przestrzegam! Zastanów się chwilę!
bo łatwo ciąć i marnować,
o wiele, wiele trudniej
na nowo las odbudować.

jurand